Bible

Engage

Your Congregation Like Never Before

Try RisenMedia.io Today!

Click Here

Zephaniah 2

:
Polish - SNP
1 Zbierzcie się i zgromadźcie, bezwstydny narodzie!
2 Zanim wykona się wyrok, dzień minie jak plewa; zanim przyjdzie na was żar gniewu PANA; zanim przyjdzie na was dzień gniewu PANA!
3 Szukajcie PANA, wszyscy pokorni ziemi, którzy czynicie zadość Jego słusznym sądom! Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory może ukryjecie się w dniu gniewu PANA.
4 Gdyż Gaza będzie opuszczona, a Aszkelon spustoszone! Aszdod? Wyrzucą je w samo południe, a Ekron wykorzenią!
5 Biada mieszkańcom wybrzeża, narodowi Kreteńczyków! Przeciwko wam kieruje się Słowo PANA: Kanaanie, ziemio Filistynów, zniszczę cię, zabraknie ci mieszkańca!
6 Wybrzeże morskie stanie się pastwiskiem, podwórzem pasterzy i zagrodą dla stad.
7 Będzie ono dane reszcie domu Judy, tam będą wypasali; a w domach Aszkelonu wieczorem ułożą się spać, gdyż PAN, ich Bóg, zatroszczy się o nich i przywróci im powodzenie.
8 Usłyszałem złorzeczenie Moabu i zniewagi synów Ammona! Obrzucali nimi mój lud, pysznili się nad ich granicą.
9 Dlatego, jak żyję oświadcza PAN Zastępów, Bóg Izraela Moab stanie się jak Sodoma, a Ammon jak Gomora! Będzie to miejsce chwastów, wydobywania soli i pustkowie na wieki. Reszta mojego ludu złupi ich, a pozostałość narodu ich posiądzie.
10 Spotka ich to za ich pychę, gdyż złorzeczyli i wynosili się ponad lud PANA Zastępów.
11 PAN okaże się dla nich straszny! On zuboży wszystkie bóstwa ziemi; i pokłoni Mu się każdy ze swojego miejsca, wszystkie wybrzeża narodów.
12 Również was, Kuszytów, przeszyją moim mieczem!
13 Pan wyciągnie także swą rękę na północ, zniszczy On Asyrię, Niniwę obróci w pustkowie, w kraj suchy, jak pustynia.
14 Wylegiwać się w niej będą stada, przeróżne zwierzęta narodów. Również sowa i puszczyk przysiądą na głowicach jej kolumn. Pohukiwanie słychać będzie z okien, śmieci leżeć będą na progu, a cedrowe obicia będą pozrywane.
15 Oto wesołe miasto! Mieszkano w nim bezpiecznie! Powtarzało sobie: Tylko my i nikt inny! Zamieniło się w taką okropność, w legowisko zwierząt! Każdy przechodzień, idąc obok, gwizdnie i machnie na nie ręką.