Bible

Connect

With Your Congregation Like Never Before

Try RisenMedia.io Today!

Click Here

Job 18

:
Polish - SNP
1 Wtedy odezwał się Bildad z Szuach:
2 Przestań. Jak długo jeszcze zamierzasz mówić? Najpierw pomyślmy następnie mówmy.
3 Dlaczego uważasz nas za bydło? Dlaczego traktujesz nas jak głupców,
4 człowieku rozdarty w swoim gniewie? Czy z twojego powodu ma się zmienić porządek na ziemi lub czy skały mają zmienić położenie?
5 Owszem, światło bezbożnego gaśnie, płomień jego ogniska przestaje się tlić.
6 Przygasa światło w jego namiocie, gaśnie lampa świecąca nad nim.
7 Skracają się jego sprężyste niegdyś kroki i upada przez swój własny plan.
8 Jego nogi zapędzają go w sieci, wchodzi na ukrytą zapadnię.
9 Potrzask chwyta go za piętę, zatrzaskuje się nad nim pułapka.
10 Na ziemi ukryto na niego sznur i sieć rozpięto na jego ścieżce.
11 Trwożą go zewsząd strachy i płoszą go na każdym kroku.
12 Głód czyha na jego rześkość, czeka go klęska i upadek.
13 Choroba pożera jego skórę, jego członki zjada straszna śmierć.
14 Wyrywają go z bezpiecznego namiotu i zaciągają do króla strachów.
15 W jego namiocie osiada obca, a nad jego siedzibą rozsypują siarkę.
16 Od dołu schną mu korzenie, a od góry więdną gałęzie.
17 Na ziemi zanika pamięć o nim, przestaje się wspominać jego imię.
18 Wypychają go ze światła do ciemności i wypędzają ze świata.
19 Nie ma potomka, a jego ród następcy, nie ma nikogo, kto by przetrwał w jego siedzibie.
20 Dniem jego sądu przerażeni mieszkańcy Zachodu, a mieszkańców Wschodu ogarnia groza.
21 Tak! To spotyka siedziby niegodziwego, tak się dzieje z miejscem tego, który nie chciał znać Boga.