Bible

Designed

For Churches, Made for Worship

Try RisenMedia.io Today!

Click Here

Job 14

:
Polish - BW1975
1 Człowiek urodzony z niewiasty żyje krótko i jest pełen niepokoju.
2 Wyrasta jak kwiat i więdnie; ucieka jak cień i nie ostaje się.
3 Aleć jeszcze nad takim masz otwarte oczy i pozywasz mnie przed siebie na sąd.
4 Jak może czysty pochodzić od nieczystego? Nie ma ani jednego.
5 Gdy jednak jego dni ustalone, a liczba jego miesięcy postanowiona u ciebie, gdy Ty wyznaczyłeś mu kres, którego nie może przekroczyć,
6 odwróć od niego swój wzrok, niech odpocznie, niech jak najemnik nacieszy się swoim dniem.
7 Drzewo może mieć nadzieję; choć jest ścięte, znowu się odradza, a jego pędy rosną dalej,
8 chociaż jego korzeń zestarzeje się w ziemi i jego pień obumiera w prochu,
9 to jednak, gdy poczuje wilgoć, puszcza pędy i gałęzie jak świeża sadzonka.
10 Lecz gdy człowiek skona, leży bezwładny; a gdy człowiek wyzionie ducha, gdzie jest potem?
11 Jak ubywa wód z morza, jak strumień opada i wysycha,
12 tak człowiek, gdy się położy, nie wstanie; dopóki niebo nie przeminie, nie ocuci się i nie obudzi się ze swojego snu.
13 Obyś mnie ukrył w krainie umarłych, schował mnie, uśmierzy się twój gniew, wyznaczył mi kres, a potem wspomniał na mnie!
14 Gdy człowiek umiera, czy znowu ożyje? Przez wszystkie dni mojej służby będę oczekiwał, nadejdzie zmiana.
15 Wtedy będziesz wołał, a ja ci odpowiem, będziesz tęsknił za tworem swoich rąk.
16 Lecz teraz liczysz moje kroki, pilnujesz mojego grzechu.
17 Mój występek jest zapieczętowany w woreczku, a moja wina powleczona barwą.
18 Zaprawdę, jak obsuwająca się góra pęka, a skała przesuwa się ze swego miejsca,
19 jak woda drąży kamienie, a ulewa spłukuje glebę, tak Ty wniwecz obracasz nadzieję człowieka.
20 Bierzesz na zawsze nad nim górę - i odchodzi; zmieniasz jego oblicze - i odprawiasz go.
21 Jego dzieci zdobywają szacunek - lecz on o tym nie wie; gdy żyją w poniżeniu, on na to nie zważa.
22 Dopóki ma ciało, odczuwa ból,dopóki jest w nim tchnienie, smuci się.