Bible
Elevate
Your Sunday Morning Worship Service
Try RisenMedia.io Today!
Click Here
Afrikaans
Albanian
Armenian
Belarusian
Bulgarian
Chinese (S)
Chinese (T)
Croatian
Czech
Danish
Dutch
English
Esperanto
Estonian
Farsi
Finnish
French
German
Greek
Hebrew
Hindi
Hungarian
Italian
Japanese
Korean
Latin
Latvian
Lithuanian
Macedonian
Nigerian
Norwegian
Polish
Portuguese
Romanian
Russian
Serbian
Spanish
Swedish
Tagalog
Ukrainian
Vietnamese
Zulu
BW1975
NBG
NPD
PLNT
PolGdanska
SNP
UBG
Psalms 141
Genesis
Exodus
Leviticus
Numbers
Deuteronomy
Joshua
Judges
Ruth
1 Samuel
2 Samuel
1 Kings
2 Kings
1 Chronicles
2 Chronicles
Ezra
Nehemiah
Esther
Job
Psalms
Proverbs
Ecclesiastes
Song of Solomon
Isaiah
Jeremiah
Lamentations
Ezekiel
Daniel
Hosea
Joel
Amos
Obadiah
Jonah
Micah
Nahum
Habakkuk
Zephaniah
Haggai
Zechariah
Malachi
Matthew
Mark
Luke
John
Acts
Romans
1 Corinthians
2 Corinthians
Galatians
Ephesians
Philippians
Colossians
1 Thessalonians
2 Thessalonians
1 Timothy
2 Timothy
Titus
Philemon
Hebrews
James
1 Peter
2 Peter
1 John
2 John
3 John
Jude
Revelation
:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
Polish - SNP
1
Psalm
Dawida.
PANIE,
proszę
Cię,
pośpiesz
do
mnie!
Bądź
czuły
na
mój
głos,
gdy
do
Ciebie
wołam!
2
Niech
moja
modlitwa
wznosi
się
ku
Tobie
jak
kadzidło,
Me
uniesione
ręce
potraktuj
jak
ofiarę
wieczorną!
3
PANIE,
postaw
straż
przy
moich
ustach,
Przypilnuj
drzwi
moich
warg!
4
Nie
pozwól
memu
sercu
skłaniać
się
ku
złej
sprawie,
Trzymać
się
złych
przyzwyczajeń,
Żyć
niegodnie
jak
ludzie
czyniący
nieprawość
—
Nie
dopuść,
abym
sięgał
po
ich
smakołyki.
5
Niech
mnie
uderzy
sprawiedliwy
—
to
będzie
dla
mnie
łaska,
Niech
mnie
taki
skarci
—
to
będzie
jak
najlepszy
olejek.
Przed
nim
nie
cofnę
swej
głowy,
Gdyż
zawsze
się
modlę,
pomimo
ich
zawiści.
6
Na
zbocza
skał
zostali
zrzuceni
ich
sędziowie,
Choć
usłyszeli
me
słowa
—
a
były
przyjazne.
7
Jak
podczas
orki
rozrywa
się
ziemię,
Tak
nasze
kości
będą
rozrzucone
u
wrót
świata
zmarłych.
8
Tak,
do
Ciebie,
PANIE,
mój
Boże,
podnoszę
swoje
oczy;
W
Tobie
moje
schronienie,
nie
zostawiaj
mej
duszy!
9
Strzeż
mnie
przed
szponami
potrzasku,
który
na
mnie
zastawili,
Chroń
od
pułapek
ludzi
czyniących
nieprawość!
10
Niech
bezbożni
—
jak
jeden
mąż
—
wpadną
w
swoje
sieci,
Pozwól
natomiast,
abym
ja
ich
uniknął!