Bible

Transform

Your Worship Experience with Great Ease

Try RisenMedia.io Today!

Click Here

Luke 17

:
Polish - NPD
1 Innym razem Jezus tak przemówił do uczniów: Nie jest możliwe, by nie przyszedł duchowy zamęt i moralny upadek, jednak straszliwa kara dosięgnie tych, za których przyczyną to się stanie.
2 W perspektywie wieczności lepiej by było takim deprawatorom, gdyby wcześniej każdemu z nich przyczepiono do szyi wielki kamień młyński i utopiono w morskich odmętach, niż pozwolić im, by doprowadzili do grzechu i upadku choćby tylko jednego człowieka, w którego sercu dopiero co zrodziło się zaufanie do mnie.
3 Strzeżcie zatem sami siebie. A gdyby ktoś z twoich braci lub sióstr w wierze zgrzeszył przeciw tobie, upomnij taką osobę. Jeśli się opamięta i będzie prawdziwie żałować, wtedy jej przebacz.
4 A gdyby ciągle grzeszyła przeciw tobie i w jednym dniu spotkałoby to ciebie siedem razy, lecz ta osoba za każdym razem prawdziwie żałowałaby swego postępowania, przebacz jej!
5 Apostołowie, słysząc to, powiedzieli: PANIE, jeśli tak mamy postępować, to musisz wzmocnić naszą wiarę!
6 Lecz On odpowiedział: Nie jest to kwestia wiary, lecz posłuszeństwa! Kiedy bowiem będziecie mi posłuszni, to wasza wiara, choćby początkowo najmniejsza, będzie wzrastać niczym gorczyca z maleńkiego nasienia. Jeżeli posłusznie pójdziecie za moim Słowem, to nie tylko będziecie w stanie tak przebaczać, ale dokonacie również innych rzeczy, które dziś wydają się wam niemożliwe, jak choćby wezwanie czarnej morwy, by się wyrwała ze swego środowiska i dla zwiększenia owocu przeniosła na środek morza. Wiara bowiem wzrasta jedynie przy zachowaniu posłuszeństwa mojemu Słowu.
7 Sami zresztą oceńcie czy ktokolwiek, wysyłając niewolnika w pole, by orał lub pasł jego bydło, kiedy ten już wróci od zleconych mu zadań, powie: „Teraz możesz już zostawić wszystko i zasiąść ze mną do stołu!”? Czy tak mu powie?
8 Z pewnością nie. Raczej da mu kolejne zadanie: „Teraz przygotuj mi coś do jedzenia. Przebierz się i usługuj mi, się nasycę. Dopiero później będziesz mógł sam się najeść i napić”.
9 Czy jest słuszne, by niewolnik oczekiwał łaskawości od swego pana z tego powodu, że wypełnia jego rozkazy?
10 Podobnie i wy za każdym razem, gdy już wykonacie, co wam poleciłem mówcie sobie: „Wykonaliśmy to, co było naszym obowiązkiem. Nie ma w tym żadnej naszej zasługi ”.
11 Zmierzając z Galilei do Jerozolimy, Jezus postanowił iść środkiem Samarii.
12 W pobliżu jakiejś wioski napotkał grupę dziesięciu trędowatych. Trzymali się z daleka
13 i wołali: Jezusie, Mistrzu, zlituj się nad nami!
14 On zaś, słysząc ich błagania, powiedział: Idźcie pokazać się kapłanom! Posłusznie więc ruszyli w drogę i po jakiejś chwili doznali oczyszczenia.
15 Wtedy jeden z nich, widząc, został uzdrowiony, zawrócił i głośno wielbiąc Boga,
16 padł na twarz u stóp Jezusa, by Mu podziękować. Był to Samarytanin.
17 Wtedy Jezus spytał uczniów: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Jak myślicie, gdzie jest pozostałych dziewięciu?
18 Dlaczego, oprócz tego jednego, i to w dodatku nie‐Żyda, żaden nie wrócił, by oddać chwałę Bogu?
19 Do Samarytanina zaś powiedział: Wstań już i ruszaj w swoją drogę. Zaufanie, jakie okazałeś Bogu, otworzyło ci drogę zbawienia.
20 Innym razem Jezus, zapytany przez faryzeuszy o to, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, tak im odparł: Nie oczekujcie, że Boże Królestwo przyjdzie w sposób namacalny czy terytorialny.
21 Nie będzie można o nim powiedzieć: „Jest tutaj albo tam!”, gdyż ono nie jest jakimkolwiek systemem religijno‐organizacyjnym, lecz rzeczywistością duchową, która rozwija się w ludzkich sercach.
22 Zaś do uczniów powiedział: Nadejdą takie dni, kiedy ludzie będą pragnąć moich objawień, lecz nic takiego nie będzie im dane!
23 I choćby wam mówili, że tu czy tam miało miejsce jakieś moje objawienie, nie wierzcie i nie spieszcie tam,
24 gdyż jak błyskawica rozświetla cały nieboskłon od jednego krańca horyzontu po drugi, tak ja, Syn człowieczy, pojawię się dopiero w dniu ustalonym przez Ojca.
25 Najpierw jednak muszę doznać wielu cierpień i znieść odrzucenie ze strony tego narodu.
26 Jak bowiem było za dni Noego, tak również będzie w dniu mojego powtórnego przyjścia.
27 W tamtym czasie ludzie jedli, pili i pobierali się do chwili gdy Noe wszedł do arki i rozpoczął się potop, który zniszczył wszystkich.
28 Podobnie było w czasach Lota. Wtedy również ludzie jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali,
29 a w chwili gdy Lot wyszedł z Sodomy, ogień i siarka spadły z nieba i zniszczyły wszystkich.
30 Tak samo będzie w dniu mego przyjścia.
31 Wtedy nie będzie już czasu, by oglądać się na cokolwiek i cokolwiek ratować. Nawet nie myślcie, będąc na tarasie swego domu, znajdziecie czas, by wejść do środka po potrzebne rzeczy. Kto będzie poza domem, niech się nie odwraca z myślą, cokolwiek lub kogokolwiek z niego uratuje.
32 Przypomnijcie sobie raczej, co stało się z żoną Lota, która z żalem obejrzała się za tym, co za sobą pozostawiła.
33 W czasie mojego powtórnego przyjścia okaże się, gdzie tak naprawdę jest zakotwiczona dusza każdego człowieka. Ci, dla których ten świat miał nadrzędną wartość, nie otrzymają wstępu do Bożego Życia! Ci natomiast, którzy w tym świecie zrezygnowali z jego systemu wartości, otrzymają udział w odwiecznym i nieskończonym Bożym Życiu.
34 I będzie tak, że tej nocy z dwojga śpiących we wspólnym łożu jedna osoba zostanie zgarnięta, a druga ocalona.
35 Z dwóch osób razem mielących mąkę na żarnach jedna zostanie zgarnięta, a druga ocalona.
36 Z dwóch będących na polu jeden zostanie zgarnięty, a drugi ocalony.
37 Wtedy uczniowie spytali Jezusa: PANIE, a dokąd oni zostaną zgarnięci? On zaś powiedział: Tam, gdzie wyrzuca się ścierwo i gdzie gromadzą się sępy!